O zamiarach mężczyzny poinformowała pracownica sklepu przy Górnośląskiej, do którego zgłosił się mężczyzna i kupił dużą ilość alkoholu i leków, a następnie poprosił o kartkę i długopis i wyszedł. Zaniepokojona sprzedawczyni, poinformowała dyżurnego policji. Ten natychmiast skojarzył fakt ze wcześniejszą interwencją mundurowych na tej samej ulicy.
- Kilkadziesiąt minut wczesniej mundurowi zostali wezwani na tą samą ulicę do jednego z mieszkań w związku z kłótnią w wyniku, której kobieta wyrzuciła mężczyznę z mieszkania, a ten będąc pod wpływem alkoholu skrył się w samochodzie zapewniając, że pozostanie tam aż do wytrzeźwienia - relacjonują w rybnickiej komendzie. Po przyjechaniu na miejsce i skontrolowaniu samochodu, okazało się, że rzeczywiście ten sam mężczyzna z lekami i alkoholem siedział w aucie i nie mógł wytłumaczyć policjantom, dlaczego zakupił taką ilość specyfików. Zapobiegliwi mundurowi postanowili zatrzymać 28-latka.
- Ponieważ był pod wpływem alkoholu, nie mógł zostać przewieziony do szpitala pscychiatrycznego w Rybniku, w związku z czym póki co jest pod kontrolą policjantów- dodają w komendzie.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?