Zabójstwo w Rybniku? Mogło chodzić o zazdrość. Kobieta została ugodzona nożem. Damian M. nie przyznał się do stawianego zarzutu

Znamy szczegóły tragicznego w skutkach zdarzenia, do którego doszło w minioną sobotę 2 marca, w jednym z domów znajdujących się przy ulicy Rajskiej w Rybniku. Wtedy też, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że w mieszkaniu doszło do awantury domowej, podczas której 41-letnia kobieta została ugodzona nożem. Jak informuje gliwicka prokuratura, do zdarzenia miało dojść na tle zazdrości partnerskiej. Mimo wysiłku medyków, nie udało się uratować życia kobiety. Monika J. zmarła.

- Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji, a następnie ratownicy pogotowia ratunkowego udzielili kobiecie pomocy, po czym przewieziono ją do szpitala. Pokrzywdzona była w stanie krytycznym, mimo prowadzonej akcji ratunkowej oraz podjętych przez lekarzy działań, Monika J. zmarła - poinformowała nas Joanna Smorczewska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

W sprawie zatrzymany został partner kobiety – Damian M. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzut przestępstwa określonego w art. 148 § 1 k.k., czyli zarzut zabójstwa. Wykonano również czynności procesowe. Jak udało nam się dowiedzieć, mężczyzna nie przyznał się do stawianego mu zarzutu. W chwili zdarzenia, obie osoby miały być nietrzeźwe.

- Sąd Rejonowy w Rybniku uwzględnił wniosek prokuratora o zastosowanie wobec Damian M. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - podkreśla Joanna Smorczewska z gliwickiej prokuratury.

Śledztwo, które 3 marca wszczęła Prokuratura Rejonowa w Rybniku w dalszym ciągu jest w toku. Obecnie trwają czynności procesowe. Do sprawy będziemy wracali.