Zdarzenie miało miejsce na ulicy Borki. Sprawcy najpierw pobili 35-latka, a potem go okradli. - Wezwani na miejsce funkcjonariusze policji ustalili, że trzech mężczyzn uciekło w stronę pobliskiego bloku mieszkalnego. Po kilku minutach w jednym z mieszkań zapaliło się światło. Żeby sprawdzić, czy właśnie tam ukryli się sprawcy, policjanci zadzwonili pod numer skradzionego telefonu. Komórka faktycznie zadzwoniła w tym mieszkaniu, wtedy policjanci mieli pewność, że tam ukrywają się sprawcy - mówi Bogusława Poloczek z rybnickiej policji.
Stróże prawa natychmiast podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. Na miejscu zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 19 lat i nieletniego w wieku 16 lat. Odzyskano również skradzione przedmioty. 19-latkowie trafili do rybnickiego aresztu, natomiast 16-latek został zatrzymany w Policyjnej Izbie Dziecka w Katowicach. Teraz za swój występek sprawcy odpowiedzą przed sądem.
Wybory na Litwie - Miażdżące zwycięstwo obecnego prezydenta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?