Straż miejska w Rybniku dwa razy odwoziła do Izby Wytrzeźwień tego samego delikwenta

Straż miejska w Rybniku: Dwa razy odwozili tego samego człowieka do Izby Wytrzeźwień

Straż miejska w Rybniku w czasie patrolu w sobotnie popołudnie na ławce przed wejściem do Focusa, znaleźli leżącego mężczyznę. Był to doskonale znany funkcjonariuszom bezdomny, który był na tyle nietrzeźwy, że wezwano do niego pogotowie ratunkowe. Po przebadaniu przez zespół karetki, okazało się, że mężczyzna nie wymaga hospitalizacji a jedynie umieszczenia w Izbie Wytrzeźwień. Patrol przewiózł nietrzeźwego do Ośrodka Pomocy Osobom Uzależnionym i Ich Rodzinom w Chorzowie.
Jakież było zdziwienie strażaników, gdy następnego dnia, skierowani przez operatora monitoringu w rejon pasażu przy ulicy Reja, na ławce znó znaleźli tego samego bezdomnego. - Strażnicy podejmujący interwencję na miejscu rozpoznali mężczyznę, którego dzień wcześniej, z uwagi na stan upojenia alkoholowego, odtransportowali do Izby Wytrzeźwień w Chorzowie. Okazało się, że mężczyzna i tym razem jest mocno nietrzeźwy - wezwano więc na miejsce karetkę pogotowia. Podobnie jak dnia poprzedniego, badający mężczyznę ratownicy medyczni nie wyrazili konieczności hospitalizowania mężczyzny. Bezdomny nietrzeźwy po raz drugi w ciągu dwóch dni został umieszczony w Izbie Wytrzeźwień - mówią funkcjonariusze.