Rybnik: zakatowali młotkiem psa, bo żal im było paru złotych na uśpienie! Śledztwo w tej bulwersującej sprawie zakończyła prokuratura w Rybniku, teraz sprawcy staną przed sądem. Terminu pierwszej rozprawy jeszcze nie ustalono
Do zdarzenia doszło 21 sierpnia 2013 roku. Dwaj mężczyźni w garażu w Rybniku kilkakrotnie uderzyli w głowę metalowym młotkiem starego boksera, powodując u niego rany tłuczone i kłute czaszki oraz krwiaka podskórnego. Następnego dnia sprawcy, zdziwieni, że pies przeżył, porzucili go w lesie.
Znalazł go przypadkowy przec hodzień, powiadomił straż miejską. Porzucony pies w Rybniku trafił do schroniska, gdzie otoczono go opieką weterynaryjną. Niestety rany były zbyt poważne - psa trzeba było uśpić.
Jak się okazało, Wojciech S. i Adam S. przyznali się do popełnienia przestępstwa. Dlaczego zakatowali zwierzaka? Chcieli uniknąć kosztów uśpienia.
Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi im do 2 lat więzienia. Czekamy na wyznaczenie terminu rozprawy – wyjaśnia prokurator Jacek Sławik, szef prokuratury rejonowej w Rybniku.
Co sądzicie o takim bestialstwie?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?