Rybniczanie protestowali pod biurami posłów PiS
Dziś (w środę 26 lipca) protestujący spotkali się wcześniej niż zwykle. O godzinie 18 przeszli spod sądu okręgowego pod biura posłów PiS Grzegorza Janika i Czesława Sobierajskiego. Nie kryli niezadowolenia z tego, że prezydent Andrzej Duda nie dał trzeciego weta wobec trzeciej ustawy dotyczącej sądownictwa powszechnego.
- Prezydent Andrzej Duda podpisał pisowską ustawę o ustroju sądów powszechnych, oddając je w ręce Zbigniewa Ziobry. Zachował się jak funkcjonariusz PiS, jeden z wielu. Do funkcjonariuszy PiS kierujemy dziś swój przekaz: Czuwamy i ostrzegamy, jesteśmy tuż obok was, ludzi, którzy w rękach trzymają zaufanie obywateli. Nie daliśmy go na zawsze. Przypominamy posłom, posłankom, senatorom, radnym i innym osobom sprawującym w Polsce, jakąkolwiek władzę, w ich mniemaniu z nadania PiS. To obywatelskie TAK zaprowadziło ich na posiadane obecnie pozycje. I obywatelskie NIE może ich z tamtąd wyprowadzić. Bo nas nie interesują półśrodki, kompromisy kosztem społeczęństwa. Dwa to nie trzy. Ręka to nie człowiek, podpis to nie koniec. Dwa to nie trzy. Godzinę V jak Veto wyznaczyliśmy na 18, dlatego że dziś w całej Polsce gromadzimy się pod biurami PiS, by wyrazić swoje niezadowolenie z decyzji prezydenta i wiemy, gdzie jest oś i źródło siły bezmyślnie niszczącej Polskę - mówiła Jolanta Jackiewicz, współzałożycielka Stowarzyszenia Śląskie Perły, które są częścią Strajku Kobiet.
Pod biurami posłów PiS w Rybniku śpiewano fragmenty różnych pieśni, m.in. "Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?