Protesty w Turcji
- Jestem w Taksim. Dziś jest tu jeszcze więcej ludzi, tysiące w parku, w samym Taksimie i na ulicy Istiklal - donosi nam Paweł Kołodziejczyk, rybniczanin, który uczy języka angielskiego w Stambule. - W namiotach w parku nocują moi studenci - relacjonuje Paweł Kołodziejczyk.
Dodaje, że protestanci żądają dymisji mera Stambulu, dymisji szefów policji, chcą by zostawiono parku w spokoju, domagają się prawa do demonstracji - tłumaczy Kołodziejczyk. Ludzie chcą, by premier Erdogan zachowywał się jak przywódca wybrany w demokratycznych wyborach, a nie dyktator. - Zaczęli aresztować ludzi za posty na twitterze - donosi Kołodziejczyk.
Jednocześnie tłumaczy, że protesty w Turcji są pokojowe. W parku za darmo rozdaje się jedzenie spontanicznie przynoszone przez mieszkańców. Artyści dają spontaniczne pokazy.
Jest cały przekrój społeczeństwa - biznesmeni, robotnicy, rodziny z dziećmi, starsi ludzie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?