Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy klub żużlowy nie zamierza spłacać starych długów

KUB
KUB
Czy nowopowstały klub żużlowy ŻKS ROW Rybnik będzie musiał spłacić długi poprzedniej ekipy? Przepisy, które obowiązują na dzień dzisiejszy wskazują, że tak. Prezes nowego klubu twardo zaznacza jednak, że ŻKS żadnych długów spłacać nie zamierza, a klubowi prawnicy, szukają wyjścia z tej trudnej sytuacji.

Zapisy, które mocno komplikują życie nowemu stowarzyszeniu zawarte zostały w regulaminie licencyjnym na sezon 2013. To paragraf czwarty regulaminu, który obliguje nowe kluby żużlowe do spłaty zadłużenia poprzednika, jeśli ten do rozgrywek nie przystępuje. Spółka z o.o. ROW, która do tej pory wystawiała klub z Rybnika w rozgrywkach II ligi, zadeklarowała że do nowych rozgrywek drużyny nie wystawi, a więc wygląda na to że ŻKS ROW ma problem, bo teoretycznie powinien teraz przejąć zadłużenie spółki.
- Pracujemy nad tym przepisem od miesiąca, przyglądają mu się nasi prawnicy – mówi Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik. - Uważamy, że nie ma nic wspólnego z przepisami zapewniającymi choćby swobodę działalności gospodarczej w Polsce. Z kilkoma innymi zresztą również.
Przed tygodniem prezes stowarzyszenia Krzysztof Mrozek wraz z współpracownikami i przedstawicielem miasta był w Warszawie. Na temat dyskusyjnego paragrafu czwartego regulaminu licencyjnego rozmawiał z prezesem Polskiego Związku Motorowego Andrzejem Witkowskim. Zwracał uwagę m.in. na paragraf 10 tego samego regulaminu, w którym czytamy m.in.: „Klub Ekstraligi Żużlowej, DM I i II ligi zobowiązany jest wykonać wszelkie zobowiązania względem zawodników wynikające z zawartych z nimi kontraktów (...) Niedozwolone jest przenoszenie przez klub jakichkolwiek zobowiązań wynikających z kontraktu z zawodnikiem na osoby trzecie (...)”. - Jak się ma jeden zapis w regulaminie licencyjnym do drugiego? - pyta Krzysztof Mrozek i dodaje: - Przecież one się logicznie wykluczają. A dla nas sprawa jest jasna: nie ma żadnych podstaw, żebyśmy spłacili choćby złotówkę ze zobowiązań zaciągniętych przez działającą wciąż spółkę z oo ROW.
Sporo emocji budzie także odgrzana po raz kolejny sprawa połączenia II i I ligi. Póki co decyzji co do ostatecznego kształtu rozgrywek w przyszłym roku jeszcze nie ma. Działacze ŻKS ROW Rybnik przekonują – ten klub będzie gotowy do startu w pierwszej lidze. - Mamy plan działania na oba warianty. Nasz biznesplan na rok 2013 zakłada optymistycznie że ligi zostaną połączone, a więc automatycznie przygotowujemy się na wyższe wydatki – wyjaśnia Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW. - Moim zdaniem połączenie klas rozgrywkowych jest rozsądnym rozwiązaniem. Nie tylko podniesie sportową atrakcyjność rozgrywek ale sprawi też, że łatwiej będzie przyciągnąć na trybuny kibiców. Szczególnie w przypadku, gdyby druga liga znów miała być tak kadłubowa jak w tym roku - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto