– 16 listopada rozstrzygnięty zostanie kolejny, trzeci już przetarg na sprzedaż hotelu. W dotychczasowych dwóch nie zgłosił się ani jeden chętny – mówi Lucyna Tyl, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku.
Włodarze miasta nie składają jednak broni i robią wszystko, by znalazł się kupiec i zwolnił ich z roli hotelarzy. Cena jaką chcą dostać za hotel też z przetargu na przetarg, jest coraz mniejsza. W Pierwszym cena wywoławcza sięgała 3,9 miliona złotych. – W drugim cenę obniżyliśmy do 3,5 miliona złotych, natomiast teraz cena wywoławcza za hotel wynosi 2,9 miliona – wylicza Lucyna Tyl.
Potencjalnego inwestora odstrasza na pewno fakt, że rybnicka Arena nie jest kurą znoszącą złote jajka. Miejska spółka Hossa, która zarządza łącznie dwoma, rybnickimi hotelami – wspomnianą Areną i hotelem Olimpia w dzielnicy Kamień co roku przynosi straty. Rok temu było to ponad 400 tysięcy złotych. A sprzedaż zbędnego hotelu ma podreperować miejski budżet. - Prowadzenie hoteli nie jest podstawowym zadaniem miasta. Poza tym remontowaliśmy oba nasze hotele dzięki dotacji z Unii Europejskiej i przez 5 lat nie mogliśmy ich sprzedać. Ten okres się właśnie zakończył – tłumaczył niedawno swoją decyzję o sprzedaży hotelu prezydent Adam Fudali.
A przypomnijmy, że dawny hotel „Speedway” wyremontowało w 2005 roku za 3,3 miliona złotych. Połowę tej kwoty magistrat pozyskał z "Programu łagodzenia w regionie śląskim skutków restrukturyzacji zatrudnienia w górnictwie węgla kamiennego".
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?