Młodzi podróżnicy przemierzyli już Czechy, Austrię, Słowenię i Chorwację. W tym ostatnim kraju zatrzymali się na dłużej, aby podziwiać walory tego pięknego państwa. W tym czasie zwiedzili rejon Jezior Plitwickich oraz przemierzyli po szutrach całe wybrzeże, noce spędzając pod namiotami.
Dalsza podróż zmierzała przez Bośnię do Czarnogóry. Jadąc czarnogórskimi "serpentynami" nasza trójka rybniczan napawała się pięknymi górskimi widokami jednego z najmłodszych krajów Europy. W ósmym dniu wyprawy przejeżdżali już przez Albanię, gdzie w motocyklu Przemka zniszczeniu uległa linka prędkościomierza, co wiązało się z problemami odczytu aktualnej szybkości. Jednak zepsuty licznik, ani na moment nikogo w trasie nie zmartwił. - Kogo interesuje, jak szybko jedziesz w kraju, w którym z prędkością 110 wyprzedzasz policyjny radiowóz, jadący 90 na drodze z ograniczeniem do 40 i nikt na to nie zwraca uwagi. To, z której strony go wyprzedzasz też do wyboru. Szczęśliwi prędkości nie mierzą!- piszą rybniczanie z podróży.
Obecnie motocykliści zwiedzają Grecję... Dalszy meldunek z ich trasy nadamy wkrótce.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?