Leśna Perła już nie gra w koszykówkę

Natomiast w rozegranej w miniony weekend X kolejce OSiR Racibórz spotkał się ze SKOK-iem Ziemi Rybnickiej. Raciborzanie potwierdzili, że w tym meczu są lepsi i pokonali rywali 85:52. W drugim spotkaniu zmierzyły się rybnickie drużyny ARX i Wciąż Bezimienni. Zespół ARX od początku meczu uzyskał przewagę i starannie w kolejnych kwartach ją utrzymywał. Po końcowym gwizdku na tablicy widniał wynik 54:80.

Najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem X kolejki RALK był pojedynek żorskich Hawajskich Koszul z AHE z Wodzisławia Śląskiego. Pojedynek stał na dość wysokim poziomie, a prowadzenie wielokrotnie się zmieniało. W drugiej części trzeciej kwarty wzrosła nieco skuteczność Hawajskich Koszul, w wyniku czego ich przewaga po trzech odsłonach wynosiła osiem punktów i wydawało się, że żorzanie są na dobrej drodze do osiągnięcia końcowego sukcesu. Nic bardziej mylnego. Czwartą część meczu żorzanie rozpoczęli jakby sparaliżowani. Przy bardzo niskiej skuteczności rzutowej w czwartej kwarcie zdobyli tylko cztery punkty, a mecz przegrali 61:66.

Ciekawym widowiskiem był też kolejny mecz, w którym naprzeciw siebie stanęły drużyny Rybnickiego Butimex-u Inkognito oraz leszczyńskiego AKS-u. Rybniczanie, podobnie jak w poprzedniej kolejce, zagrali ambitnie w obronie, efektem czego były niskie osiągnięcia punktowe rywali szczególnie w drugiej i czwartej kwarcie (8, 6). Jak się okazało dużym atutem w tym meczu był pozyskany z Leśnej Perły Radlin Paweł Sajdyk, który zdobył największą ilość punktów (37) w tej kolejce. Po ciekawym meczu rybniczanie wygrali 80 : 51.

Na zakończenie niedzielnej kolejki miały się zmierzyć zespoły Do ostatniej kropli... i Czarno na Białym. Ci pierwsi jeszcze bez porażki w XIII edycji RALK. Ci drudzy w ostatniej kolejce oddali punkty walkowerem z powodu zdekompletowania zespołu. Mogło więc być nieciekawie. Zespół Czarno na Białym stanął jednak na wysokości zadania i stawił się w dziewięcioosobowym składzie. Natomiast bardziej doświadczeni gracze z Do ostatniej kropli... zademonstrowali dojrzałą i spokojną koszykówkę, popełniając w całym meczu tylko cztery faule. Po przyzwoitym spotkaniu odnieśli zwycięstwo w stosunku 84 : 48.

Trwa plebiscyt Dziennika Zachodniego na najlepszego piłkarza, odkrycie oraz trenera 2010 roku. Oddaj swój głos!