Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Igor Fojcik po raz drugi w finale Ninja Warrior Polska. Rybniczanin przeszedł tor eliminacyjny i ze złotym biletem awansował dalej

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Igor Fojcik zameldował się w finale kolejnej edycji Ninja Warrior Polska.
Igor Fojcik zameldował się w finale kolejnej edycji Ninja Warrior Polska. Maciej Piórko/ Polsat
Rybniczanin Igor Fojcik, który został najlepszym zawodnikiem czwartej edycji ekstremalnego, telewizyjnego show telewizji Polsat - Ninja Warrior Polska - po raz drugi wystąpi w finale programu. 21-latek ponownie do wielkiego finału wszedł z pominięciem toru półfinałowego po uzyskaniu złotego biletu.

Igor Fojcik po raz drugi w finale Ninja Warrior Polska. Rybniczanin przeszedł tor eliminacyjny i ze złotym biletem awansował dalej

Nie spoczął na laurach i po zostaniu Last Man Standing czwartej edycji programu, postanowił poprawić swój wynik w kolejnym wydaniu show telewizji Polsat - Ninja Warrior Polska. Pochodzący z Rybnika - Igor Fojcik - pierwszy Polak w historii programu, który doszedł do ostatniej przeszkody toru przeszkód ponownie będzie miał szansę zmierzyć się z torem finałowym.

21-latek nie ugiął się pod presją oczekiwań i jak burza przeszedł przez tor eliminacyjny. Na tym etapie znalazł jednak lepszego od siebie. Mimo wszystko z drugim czasem otrzymał możliwość rywalizacji o awans "na skróty" do finału.

Tam wydawało się, że to może się nie udać, bo rywal naprawdę wysoko zawiesił poprzeczkę. Obaj szli łeb w łeb i dopiero pomyłka, która poskutkowała upadkiem przeciwnika pozwoliła Igorowi Fojcikowi z czasem 44 sekund wejść do finału.

O zostanie pierwszym człowiekiem, któremu uda się wspiąć na górę Midoryama w regulaminowym czasie, rybniczanin powalczy w wielkim finale, który odbędzie się w połowie kwietnia.

Przypomnijmy, że Igor Fojcik już w poprzedniej edycji miał szansę na zwycięstwo w show telewizji Polsat. Wówczas 20-latek jako jedyny przeszedł wszystkie tory i stanął przed szansą wejścia po linie na górę Midoryama. Na moment przed ostateczną rywalizacją rybniczanin dowiedział się jednak o znacznym skróceniu czasu - do 25 sekund - na wykonanie zadania.

I choć Fojcikowi nie udało się zostać zwycięzcą programu, swoim wyczynem zyskał powszechny szacunek. Telewidzowie nie pozostali również dłużni osobom odpowiedzialnym za program, którym zarzucono celowe skrócenie czasu, na tyle, żeby nikomu nie udało się ukończyć toru przeszkód.

Już po zakończeniu rywalizacji w czwartej edycji, Igor Fojcik zapowiadał, że wystartuje ponownie w Ninja Warrior Polska. Z kolei przed występem w trwającej obecnie edycji deklarował, iż jest gotowy wejść na górę Midoryama. We wspięciu się na jej szczyt miały pomóc treningi na tartaku w Jejkowicach. Tym samym zresztą, na którym Fojcik wraz ze swoim przyjacielem zorganizowali Tartak Ninja Challenge.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto