Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie częściej powinni się pojawiać strażnicy miejscy, by nikt nie chciał likwidować ich jednostki

B. Kubica
Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę Kongresu Nowej Prawicy na decyzję rady miasta odrzucającą wniosek o przeprowadzenie w mieście referendum i likwidację straży miejskiej. Póki co strażnicy mogą odetchnąć z ulgą. Kongres nie zamierza składać broni i zapowiada, ze złoży wniosek o kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Gdzie więc powinni bywać praktycznie każdego dnia strażnicy, by nikt już nie wpadł na pomysł, że jednostkę straży trzeba zlikwidować?
1. Pasaże w centrum miasta
W weekendy często zmieniają się w miejsce bójek i niestety coraz częściej przypominają miejskie szalety. Wandale i chuligani wiedzą, że w głąb pasażu nie sięgają kamery monitoringu, więc dzieją się tam dantejskie sceny.
2. Osiedla
W godzinach nocnych na Rymerze i na Nowinach strażników miejskich nie zobaczysz. A to właśnie przed osiedlowymi knajpami najczęściej dochodzi do bójek.
3. Park przy ul. Kościuszki
Ta młodzież lubi pić alkohol, nagabywać innych i robić użytek z dopalaczy, które wciąż kupić można legalnie w centrum Rybnika.
4 Parkingi
Nie wystarczy pojawić się na parkingach miejskich przy ulicy Miejskiej, Hallera czy Brudnioka, raz w tygodniu, by odstraszyć osoby, które każdego dnia próbują wyłudzić od kierowców złotówkę czy dwie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto