Rybnicki Alarm Smogowy złożył petycję o zmianę herbu Rybnika, proponując, by naszemu szczupakowi założyć maskę gazową. A najgorsze jest to, że specjalnie nie ma się z czego śmiać. Rybnik ma potężny problem ze smogiem, dusimy się od lat, a kolejne kampanie informacyjne takie, jak “Nadchodzi Błękit”, choć potrzebne, to jednak nie załatwią całej sprawy. Brakuje systemowych rozwiązań, które podobnie jak to było w przypadku kanalizacji, do której każdy bez wyjątku musiał się podłączyć, nakazywałyby wymianę starych pieców na ekologiczne, albo lepiej przyłączenie do sieci ciepłowniczej. Miasto nie ma odpowiednich narzędzi i możliwości by zmusić nas, rybniczan, do bycia bardziej ekologicznymi.
A niestety niewielu podchodzi do tematu tak odpowiedzialnie jak Józef Gawliczek, który odtąd nie będzie nam się kojarzył jedynie z sukcesami kolarskimi z minionych dekad. Gawliczek jest ambasadorem czystego powietrza, jedną z twarzy kampanii “Nadchodzi Błękit”, w której rybniczanie sami , dając dobry przykład, mają namawiać swoich sąsiadów do zachowań “pro eko”. Bo smog, co oczywiste, źle wpływa na nasze zdrowie, ale ma też wpływ na wizerunek miasta, kwestie demograficzne i inwestycyjne. Przecież każdy woli mieszkać i pracować w czystym otoczeniu. Jak, za “Golden Life” mówi prezydent Kuczera “nic nam więcej nie potrzeba, oprócz błękitnego nieba”.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?