Mimo że wynik jest imponujący trener i działacze są dalecy od huraoptymizmu. - Poczekajmy na te kolejne mecze z Piłą i Opolem i jak pojedziemy na wyjazd i wtedy będziemy wiedzieli na czym stoimy. Bo po tym kuble wody, który nam wylano w meczu z Lublinem musimy być ostrożni - mówił po spotkaniu Jan Grabowski, szkoleniowiec ekipy ŻKS ROW Rybnik, Trener odniósł się także po postawy juniorów rybnickiej ekipy, którzy podczas sparingowego, czwartkowego spotkania z Lubelskim Węglem nie błyszczeli, a dzisiejszy mecz z MIR-em był dla nich debiutem. - Jeszcze pewnie nie raz będę kręcił głową widząc jak oni jadą, bo oni w zasadzie przez cały ten rok będą się dopiero uczyli - mówił dziś trener rybniczan. - Pewnie wielu z nas dziś zadaje sobie pytanie czemu nie puściłem żadnego z juniorów w biegach nominowanych. Ja puszczę ich w tych biegach w nagrodę, wówczas kiedy oni mi pokażą w tych biegach, kiedy trzeba będzie punty zdobywać, że oni są w stanie to zrobić - dodał.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?