Wypadek i 25 kolizji podczas weekendu w Rybniku

Działania rozpoczęły się w środę o godzinie 6.00, a zakończyły wczoraj o 22.00. W tym czasie 107 policjantów z wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy oraz 243 policjantów innych pionów, czuwało nad bezpieczeństwem uczestników ruchu na drogach miasta i powiatu. Na trasach wylotowych z miasta można było spotkać więcej patroli. Ich głównym celem było zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym, a także jego płynności na głównych ciągach komunikacyjnych. Mundurowi zwracali szczególną uwagę na stan trzeźwości, korzystanie z pasów bezpieczeństwa oraz respektowanie przepisów ruchu drogowego, szczególnie stosowanie się do obowiązujących ograniczeń prędkości. Stróże prawa kontrolowali także stan techniczny pojazdów oraz przyglądali się zachowaniom pieszych uczestników ruchu drogowego. Niestety, pomimo licznych apeli, policjanci rybnickiej komendy zatrzymali 7 kierujących, którzy prowadzili pojazdy pod wpływem alkoholu.

Kolizja na Dąbrówki

W środę około 16.00 na ulicy Dąbrówki w Rybniku, kierujący fordem – 49-letni mieszkaniec Rybnika, cofając na osiedlowym parkingu, uderzył w prawidłowo zaparkowany samochód. Kierujący fordem został zatrzymany. Policjanci ruchu drogowego sprawdzili stan trzeźwości 49-latka. Badanie wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu.

2 promile w Jankowicach

W czwartek około 12.00, w Jankowicach na ulicy Nowej, policjanci wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fiatem. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 49-letniego mieszkańca Rybnika. Wynik badania na alkomacie wykazał w jego organizmie 2 promile alkoholu.

Promile w Dzimierzu
Kolejny nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego wczoraj wieczorem na ulicy Budowlanych. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 42-letniego mieszkańca Dzimierza. Kierowca forda miał promil alkoholu w organizmie.

Podczas pięciu dni długiego weekendu, doszło do 25 kolizji i 1 wypadku drogowego, w którym 1 osoba została ranna. Kierowcy stwarzający zagrożenie, nie mogli liczyć na żadną taryfę ulgową. Wszelkie wykroczenia karane były surowymi mandatami.