Zobacz te słownik - kliknij TUTAJ!
Tak się mówi "po rybnicku". Te nazwy i określenia znają tylko rybniczanie
"Hanka", "park sztywnych" albo "Pekin" - tak się mówi "po rybnicku". Te nazwy i określenia znają tylko rybniczanie i trudno ich szukać na mapach i w oficjalnych dokumentach... Obcym nic one nie mówią. Wręcz przeciwnie - czasem mogą być mylące jak np. "nowy kościół" - przecież goście słysząc takie określenie na pewno nie pójdą w kierunku Bazyliki Świętego Antoniego, która ma ponad 100 lat.
Niektóre z określeń zanikają, a w ich miejsce pojawiają się nowe, wprowadzane do "rybnickiego słownika przez młodych".
- Kiedyś na II LO mówiło się "Sawik" a potem częściej "Hana" albo "Hanka" - zauważa dr Bogdan Kloch, dyrektor muzeum w Rybniku. Dziś młode pokolenie coraz częściej o swojej szkole mówi "Frycz".
Określenia funkcjonujące w potocznej mowie rybniczan opisują często miejsca czy rzeczy, których już nie ma. Czy dzisiejsza młodzież wie, dlaczego spotyka się w "Parku Sztywnych"?
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ - Z OKREŚLENIAMI PO RYBNICKU
Przypominamy artykuł z roku 2020, autorstwa Aleksandra Króla.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?