Zawodnik przez kilkanaście minut opowiadał o swojej karierze, a później odpowiadał na pytania kibiców. Na koniec rozdał kilkaset autografów i pozował do setek zdjęć. Już na godzinę przed spotkanie niewielka sala pękała w szwach. – Takiej okazji nie mogłem przepuścić, nawet jeśli to oznacza stanie na jednej nodze, w ścisku przez dwie godziny. Mistrz Świata rzadko do naszego miasta zagląda – podkreślał na chwilę przed rozpoczęciem spotkania Krzysztof Doleżych, kibic z Rybnika. Gollob na spotkanie z rybnickimi fanami "czarnego sportu" przybył punktualnie. Zazwyczaj skryty i skupiony, tym razem był wyluzowany i tryskał dobrym humorem. Wspominał początki kariery, mówił o swoich relacjach z innymi żużlowcami - między innymi z Piotrem Protasiewiczem, a nawet o wypadku samolotowym któremu uległ kilka lat temu. – Pamiętam, że samolotem leciał wtedy ze mną i z moim ojcem Rune Holta, który był tam zajęty robieniem zdjęć, że nawet nie zauważył kiedy zaczęliśmy spadać – opowiadał z uśmiechem Gollob. Mistrz imponował kibicom szczerością. Szczególnie w chwili, gdy zdradzał, że tegoroczny sukces w Grand Prix kosztował go blisko 2,5 miliona złotych. W trakcie spotkania zapewniał także wszystkich rybnickich fanów, że życzy miejscowej ekipie KS ROW Rybnik, by wróciła na ekstraligowe tory. – Rybnik ma potencjał, kibiców, tradycję i piękny stadion. Życzę wam, żebyście w wielkim stylu wrócili na salony – mówił, ku uciesze tłumy kibiców - Gollob. Tegoroczny Mistrz Świata z uśmiechem odpowiedział także na pytanie, o to, czy jest szansa, że kiedyś zobaczymy go w barwach rybnickich Rekinów. – Optymalny wiek dla żużlowca na zakończenia kariery to 45. Kontrakt z Gorzowem mam ważny jeszcze przez dwa lata. A potem kto wie? – odpowiadał.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?