Zawodnik stwierdził, że ze względów prywatnych i zawodowych nie jest w stanie reprezentować klubu w sezonie 2013. Dla zarządu klubu było to duże zaskoczenie. I kłopot, bo przecież okienko transferowe zamknęło się z końcem stycznia. - Jeszcze w ubiegłym roku sam rozmawiałem z Mateuszem na temat powrotu do tego sportu. Wierzyłem, że ten zawodnik pod opieką odpowiedniego szkoleniowca jest w stanie się odbudować i pokazać, że zbyt szybko został skreślony. Jego decyzja jest dla mnie ogromnym rozczarowaniem. Na dodatek decyzja podjęta w połowie lutego, kiedy możliwości kontraktowania zawodników są bardzo mocno ograniczone. Trochę to niepoważne - mówi Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik.
Jego miejsce w rybnickim zespole może zająć jeden z dwóch juniorów WTS Wrocław - Łukasz Bojarski lub Mike Trzensiok. Obaj będą w lidze występować w rybnickim zespole na zasadzie gościa, a w rozgrywkach MDMP jako reprezentanci ŻKS ROW. Bojarskiego doskonale pamiętamy z efektownej jazdy w sezonie 2012 w barwach opolskiego Kolejarza, a Trzensiok to tak naprawdę wychowanek rybnickich Rybek. Tak więc dla tego drugiego, będzie to powrót do naszego miasta.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Żużlowcy spowiadali się kibicom
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?