- Problem ten dotyczy przede wszystkim zbiorników zlokalizowanych wokół Elektrowni Rybnik. Mimo obowiązującego tam zakazu kąpieli, w upalne dni pojawia się tam sporo osób, które kąpią się, choć nie ma tam ratownika i nie wiadomo, czy woda nie jest zanieczyszczona - mówią strażnicy miejscy. Wczoraj wejściówkę od nich dostała między innymi pani Krystyna Dziełak, która wypoczywała nad zbiornikiem Pniowiec.
- Lubię tu przychodzić, choć rzadko wchodzę do wody. Żałuję, że teren nie jest zagospodarowany, bo wtedy byłoby to piękne kąpielisko - mówi.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?