"Rybnik strefa wolna od sportu". Naklejka ze szkieletem ryby robi furorę wśród internautów z Rybnika
Charakterystyczne logo z ogryzioną, smutną rybą, a raczej jej szkieletem i hasłem "Rybnik strefa wolna od sportu" robi furorę wśród internautów z Rybnika.
Autorem grafiki jest Tomasz Kieczka, prezes TS ROW Rybnik, który dziś zaapelował, by korzystać z naklejki, tak by władze Rybnika widziały, jak wielu internautów, nie zgadza się z pomysłem urzędników, którzy nie chcą przeznaczyć grantów dla klubów sportowych.
Naklejkę jako zdjęcie profilowe nakładają sportowcy i działacze sportowi różnych dyscyplin - szermierki, piłki nożnej czy ju jitsu. Jednocześnie środowisko sportowe zbiera podpisy poparcia dla wspierania klubów przez miasto.
Sportowcy, Kibice i ich rodziny. Nie możemy się poddać. Zmieniają retorykę bo zaczynamy pokazywać masę. Chcemy dyskusji, do teraz jej nie było. Będzie sport w tym mieście. Od nich zależy czy z nimi. Zgoda buduje - informuje Tomasz Kieczka.
[http]
[/http]
Zachęca by drukować listy na podpisy. - Zbieramy podpisy od wszystkich, dzieci też mają prawo wyrazić swoje zdanie w debacie. Bez adresów, bez peselów, bo lista ma być formą poparcia a nie dokumentem rozgrywek politycznych. Czym więcej tym lepiej. Publikujcie ten dokument na swoich FB. Niech jak najwięcej ludzi pomaga. Musimy pokazać ile nas jest. Namawiajcie wszystkich - zachęca Kieczka.
Chce zebrać 10600 podpisów popierających sport.
Dlaczego taka ilość?
- Ponieważ to 10 proc. wszystkich rybnickich wyborców. Taka ilość wystarczy, żeby złożyć wniosek o referendum - mówi Kieczka.
Jak tłumaczy nam udało się już zebrać kilka tysięcy podpisów.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?