Rybnik: strażacy uratowali jeża i sarnę. - Poniedziałek to był dzień dobroci dla zwierząt - śmieją się strażacy.
Najpierw sarenka ugrzęzła w błotnistym dnie rzeki Bierawka w Czerwionce-Leszczynach, wezwanie nastąpiło o godzinie 11.17. Zwierzę nie mogło się ruszyć, ale dzielni strażacy pomogli wystraszonej sarnie opuścić pułapkę.
Natomiast wieczorem o 18.36 kolejne zgłoszenie: tym razem nieszczęsny jeż zaplątał się w kratkę okna piwnicznego w domu kultury przy ulicy Ligonia. Biedak zwinął się w kłębek i ani myślał tak łatwo się poddać, na szczęście strażackie rękawice chroniły przed ostrymi igłami.
- Udało nam się go przetransportować do pobliskiego lasu - mówią strażacy. I dodają ze śmiechem: Kto wie, może chciał przezimować w ciepłym miejscu, ale myśmy go musieli do lasu deportować.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?