W pierwszym pojedynku pomiędzy tymi drużynami ROW uległ w Toruniu Enerdze 50:70. Wówczas w naszym zespole szwankowała skuteczność rzutów za trzy punkty. Dość powiedzieć, że na 20 prób z dystansu, nasze zawodniczki ani razu nie trafiły do kosza rywalek. O wiele lepiej wyglądała gra podopiecznych Kazimierza Mikołajca w boguszowickiej hali. Rybniczanki wspierane głośnym dopingiem pokonały Energę 64:59.
Warto zaznaczyć, że ROW Rybnik stanie przed kolejną szansą awansu do najlepszej czwórki. Ostatni raz ta sztuka udała się w 2000 roku, wtedy trenerem naszego zespołu był... Kazimierz Mikołajec. Jak będzie tym razem? Przekonamy się po dzisiejszym spotkaniu.
Początek meczu zaplanowano na 18.30.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?