Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próbują usunąć auta z rybnickiego śródmieścia

Barbara Kubica
Strażnicy miejscy codziennie kontrolują okolice rynku.
Strażnicy miejscy codziennie kontrolują okolice rynku. fot. Agnieszka Materna.
Rybnicka Straż Miejska podejmuje kolejną próbę ograniczenia liczby samochodów, które wjeżdżają i parkują na rynku oraz uliczkach do niego przylegających.

Sposobem na to ma być między innymi ograniczenie czasu postoju niepełnosprawnym do 30 minut oraz ustawienie dodatkowych biletomatów z kartami parkingowymi.

- Póki co to propozycja, którą poddajemy ocenie mieszkańców i kierowców. Opracowaliśmy między innymi nowe znaki informujące o tym, kto może wjechać na rynek, a kto nie - mówi Dawid Błatoń, rzecznik rybnickiej Straży Miejskiej.

Usunięcia samochodów z rynku oraz sąsiednich uliczek, między innymi Zamkowej, Korfantego i Sobieskiego, mieszkańcy Rybnika domagają się od dawna.
- Rynek zamiast deptaka każdego dnia przypomina darmowy parking. Czasem stoi tu tyle aut, że nie można nawet swobodnie przejść - mówi Marian Kowalak, mieszkaniec Śródmieścia.

Dotychczasowy wjazd do tak zwanej strefy śródmiejskiej możliwy był wyłącznie od ulicy Raciborskiej. Jednak kierowcy wjeżdżali na rynek także innymi drogami, łamiąc przy tym przepisy. - Dlatego też na ulicach Zamkowej oraz Sobieskiego proponujemy ustawienie dwóch nowych urządzeń wydających bilety wjazdu - mówią strażnicy.

Aby proponowane przez strażników zmiany weszły w życie, muszą je jeszcze zaakceptować radni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto