Pasaż przy Halo!Rybnik gotowy! A fontanna? [ZDJĘCIA]

Rynek i deptak to nie wszystko, pięknie musi być nie tylko “od frontu”, ale także po drugiej stronie kamienic, znajdujących się przy najpopularniejszym trakcie spacerowym Rybnika. Przez wakacje Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wyremontował elewacje budynków z adresami 14, 15, 20 i 22, znajdującymi się między “małymi pasażami” przy ulicy Sobieskiego (okolice Halo!Rybnik). Od kilku miesięcy prowadzono też zakończony właśnie remont samego pasażu. Starano się nadać temu miejscu nowy klimat. Nad głowami zamontowano efektowną, drewnianą konstrukcję. - Prace nieco przeciągnęły się w czasie, bo troszkę nam “przymroziło”. Pod koniec listopada i na początku grudnia nie można było robić żadnych betonowych prac. Wykonawca prosił nas 0 wydłużenie terminu - mówi Danuta Kolasińska, szefowa ZGM w Rybniku. Ale teraz rybniczanie mogą cieszyć się już z efektu prac. Cały pasaż nie został zadaszony, a tylko jego fragment przy samym budynku. Drewniana konstrukcja nie chroni też od deszczu. - Chodzi przede wszystkim o efekt estetyczny - mówi.

To, co zostało zrobione robi dobre wrażenia na mieszkańcach, którzy odwiedzają znajdujące się na “dziedzińcu” kamienic kawiarnie. - To miejsce nareszcie wygląda ładnie. Zniknął śmietnik, który wcześniej widać było spod parasoli. Ściany budynków mają ładne pastelowe kolory. A to drewno przyda dodatkowego efektu - mówi Jagoda Kolecka, mieszkanka Rybnika. Jednocześnie pyta, co ze starą fontanną, która znajdowała się przy “pasażu z kebabem”?

Fontanna, która została zdemontowana już nie wróci, bo jej lokalizacja nie była zbyt udana. - Mówimy o pasażu przy kamienicy nr 14. Przypuszczam, że w kolejnych miesiącach przyszłego roku uzyskam akceptację prezydenta na to, by zlecić opracowanie dokumentacji na wykonanie tego ostatniego pasażu, który w tym rejonie jest jeszcze “nieruszony” - mówi Kolasińska, dodając, że zrobiona została tylko elewacja oraz zlikwidowana fontanna. - Mamy tam problem z sąsiadem. Dlatego, że nie jest to pasaż między naszymi dwoma kamienicami, tylko kamienicą prywatną. Dlatego tak się przeciągają prace - mówi Kolasińska.

Dodaje, że były różne pomysły na “pasaż z kebabem”. - Chodzi o różne pomysły wykorzystania tego małego placyku, gdzie kiedyś była fontanna, otwarcia go na prywatny ogród. Nie my byliśmy inicjatorem, tylko właściciele innych kamienic znajdujących się w pobliżu, którym zależało, by wykorzystać tamten teren i zainteresować tym miasto - mówi Kolasińska. - Gdyby prywatny ogród wykorzystać jako przejście, powstałoby kolejne połączenie pasażu. Wtedy zniknęłoby takie miejsce, w którym dotąd można było się schować. Łatwiej byłoby utrzymać to miejsce w czystości - mówi Kolasińska, tłumacząc, że w okolicy nie ma publicznej toalety i mieszkańcy załatwiają tu swoje potrzeby.

Remont pasażu w budynku z adresem Sobieskiego 22 kosztuje 188 tysięcy złotych.