Na debacie pojawiło si ok. 30 osób i przyznać trzeba, że było dosyć emocjonująco, gdyż mieszkańcy zadawali bardzo niewygodne pytania.
- Do pana z RAŚ! Dosyć tego międolenia, prosimy o konkrety, co zamierza pan zrobić w Senacie – mówił jeden z mieszkańców po przydługim i dosyć ogólnikowym wstępie kandytata RAŚ.
- Proszę bardzo. Składam projekt ustawy zmieniającej podatki, aby to, co zarobią rybnickie firmy, trafiło do nas. Obecnie z Warszawy wraca 20 procent pieniędzy. I będzie mógł mnie pan z tego rozliczyć – mówił kandydat. Ale już na kolejne pytanie, jak zamierza przekonać ponad… 90 senatorów do tego, by to prawo zmienić, nie przyszło już mu tak łatwo odpowiedzieć.
Krzysztofowi Sajewiczowi oberwało się, bo przyznał, że słabo zna się sprawach gospodarczych, bo jest neurochirurgiem.
Wspomniał, że kupuje węgiel w domu, który pochodzi z… Ukrainy. Ku zaskoczeniu zebranych oznajmił, że dotowanie węgla nie byłoby takie złe…
Piotr Masłowski podał konkretne działania gospodarcze. Najważniejszym celem jest pozostawienie elektrowni Rybnik i poszukanie alternatywnego rozwiązania po wycofaniu się Francuzów z budowy nowych bloków energetycznych. – Wysyłanie pism to za mało. Trzeba działać – mówił.
Przyznał, że budowanie rozwoju na handlu budzi jego niepokój, bo galerie handlowe jak grzyby po deszczu powstają także w sąsiednich miastach i wkrótce może być odwrót klientów z Rybnika.
- Nie wiemy, czy będą w handlu miejsca za kilka lat – dodał.
Chcecie zadać pytanie kandydatom? Napiszcie w komentarzach, a nasi dziennikarze zadadzą je w waszym imieniu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?