Fotoradar w Rybniku ustrzelił w miesiąc blisko pół tysiąca piratów
Fotoradar w Rybniku: Wystarczył zaledwie miesiąc, by ustawiony na ulicy Gliwickiej fotoradar zarejestrował aż 475 przypadków przekroczenia w tym miejscu przez kierowców dozwolonej prędkości.
- W tych przypadkach po zrobieniu przez fotoradar zdjęć rozpoczęliśmy dalsze postępowanie - mówi Dawid Błatoń, rzecznik straży miejskiej w Rybniku. Rekordzista jechał w tym miejscu ponad 100 kilometrów na godzinę, czyli dwa razy szybciej, niż pozwalają na to obowiązujące przepisy.
- Niestety, to norma. Kierowcy przyzwyczaili się do myśli, że fotoradaru tutaj już nie ma, a policja pojawia się rzadko, przez to gnają na złamanie karku - mówią nam mieszkańcy okolicznych domów.
I mają rację. W czasach, kiedy fotoradar, który ma w dyspozycji straż miejska w Rybniku był każdego dnia montowany w innym maszcie na terenie naszego miasta - czy to na ul. Prostej, czy na Gliwickiej czy też na Wodzisławskiej, średnio rejestrował on w ciągu miesiąca około 200-300 wykroczeń. Teraz ta liczba jest znacznie wyższa. To pokazuje, że nieprzypadkowo ulica Gliwicka jest drugą w kolejności drogą, na której dochodzi w naszym mieście do największej ilości wypadków i kolizji. W ubiegłym roku było ich tam aż 53. Na najbardziej niebezpieczniejszej drodze - czyli ulicy Mikołowskiej - odnotowano tylko o jedno zdarzenie więcej.
- Apelujemy do kierowców o ostrożną, zgodną z przepisami jazdę - mówi Dawid Błatoń. - Fotoradar nieprzypadkowo został ustawiony na stałe w obudowie w miejscu, gdzie znajduje się przejście dla pieszych, a zlokalizowane jest ono na wzniesieniu - dodaje.
Wybór strażników zaakceptowali nie tylko policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji, ale także Inspekcja Transportu Drogowego. W tej drugiej instytucji wydanie zgody na ustawienie fotoradaru na stałe w maszcie na Gliwickiej trwało kilka miesięcy, ale ostatecznie wybór zaakceptowano.
Co sądzicie o lokalizacji fotoradaru? Ulica Gliwicka to dobre miejsce? A może w innym punkcie miasta jest bardziej niebezpiecznie?
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?