Prawdopodobnie niedostosowanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, był przyczyną wypadku, do którego doszło na autostradzie A1.
Wszystko działo się w piątek, po południu. Jadący autostradą ford transit, na 18 kilometrze drogi, w rejonie Szczejkowic, wyleciał z pasa ruchu i dachował. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Wideo
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!