Mieszkaniec ul. Wodzisławskiej poprosił strażników o pomoc, gdyż jak twierdził firma wykonująca roboty drogowe uniemożliwiła mu wjazd na własną posesję, niszcząc podjazd. - Właściciel przez dwa dni nie mógł wjechać samochodem na działkę. Przed jego bramą powstał wykop o głębokości jednego metra -mówią strażnicy.
Po ich interwencji kierownik budowy zobowiązał się niezwłocznie umożliwić wjazd na teren wskazanej posesji, usypując podjazd dla samochodów.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?