Bolesław Piecha zapowiada swój start w jesiennych wyborach parlamentarnych. "Listy są tworzone, jednak wymagają weryfikacji"

Wielkimi krokami zbliża się najgorętszy okres tego roku i nie jest on wcale związany z panującą aurą na zewnątrz. Sztaby polityczne największych partii politycznych przygotowują się do jesiennych wyborów, tworząc listy z nazwiskami swoich kandydatów. Dotąd, oficjalnie propozycje wyborcze przedstawiła jedynie Konfederacja, choć w kuluarach słychać już głosy poszczególnych polityków, deklarujących udział w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

Do Sejmu RP chce startować między innymi Bolesław Piecha, który w parlamentarnych ławach zasiada od 2001 roku, po drodze zdobywając uznanie wyborców w eurowyborach w 2014 roku. Jak zapowiedział poseł Piecha, obecnie w sztabie Prawa i Sprawiedliwości trwają analizy i przygotowania do wyborów.

- Nie słyszałem, żeby jakaś wielka partia polityczna - poza Konfederacją - złożyła deklaracje o miejscach na liście. Ja w wyborach wezmę udział - potwierdził poseł Bolesław Piecha, który w wyborach parlamentarnych w 2019 roku, zdobył najwięcej, bo 38 809 głosów w okręgu wyborczym nr 30.

Zdaniem posła Bolesława Piechy, na listy nie trafiają przypadkowi ludzie, dlatego ich tworzenie nie jest wcale takie proste i szybkie.

- Listy są tworzone, jednak wymagają weryfikacji. To nie jest tak, że trafiają tam przypadkowi ludzie. Nie zdradzę żadnej tajemnicy, że każde sztaby wyborcze analizują potencjał, przeszłość i dokonania kandydata, ale również i to co czasem może komplikować start w wyborach - dodawał poseł Piecha.

Chęć udziału w najbliższych wyborach parlamentarnych potwierdził również Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy. Jak wskazywał, koalicja rządząca chce stworzyć jak najsilniejsze listy po to, aby w dalszym ciągu "dobrze rządzić Polską".

- Jestem przekonany, że musimy wystawić taką listę, żeby wygrać, ale w taki sposób, by móc kontynuować dobrą zmianę i dobre rządy. To się Polakom i Polsce opłaca. Chcemy budować silną i bezpieczną Polskę, a nie jakąś Polskę dla kolesi jak miało to miejsce przed 2015 rokiem - mówił wiceminister Michał Woś.

Okręg wyborczy nr 30 do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej obejmuje obejmuje obszar miast na prawach powiatu Jastrzębia-Zdroju, Rybnika i Żor oraz powiatów mikołowskiego, raciborskiego, rybnickiego i wodzisławskiego. Wybieranych jest w nim 9 posłów w systemie proporcjonalnym.

Wybory parlamentarne odbędą się jesienią, jednak ich dokładny termin będzie znany, gdy prezydent Andrzej Duda wyda odpowiednie zarządzenie. Wybory parlamentarne w 2023 roku mogą odbyć się w czterech terminach: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada, jednak to ten pierwszy wydaje się najbardziej realny.