Spaliło się 1,5 metra odeskowania dachu i fragment przewodu elektrycznego. – Musieliśmy częściowo rozebrać podbicie dachu, bo stamtąd wydobywał się dym. Udało się stłumić ogień w zarodku. Przyczyna pożaru jest nieustalona. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został ranny. Straty po pożarze wyniosły około 5 tysięcy złotych – powiedział nam dyżurny rybnickiej straży pożarnej. Akcja strażaków trwała 1,5 godziny. Brało w niej udział 22 pożarników, w tym 9 osób z OSP Bełk i Przegędza. Resztę stanowili strażacy z PSP Rybnik.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?