W teatrze zakwitną lilie

- Wystawa lilii to już dwudziesta, organizowana przez Stowarzyszenie "Rybnicki Klub Miłośników Kwiatów". W uznaniu zasług naszych członków w pracach Europejskiego Towarzystwa Liliowego, ta organizacja postanowiło uświetnić nasz jubileusz, przyznając zorganizowanie wystawy o zasięgu europejskim właśnie w Rybniku. Tegoroczna wystawa zapowiada się więc rekordowo, jeżeli chodzi o liczbę wystawców - mówi Piotr Wistuba, prezes Klubu Miłośników Kwiatów.

On sam lilie i inne piękne kwiaty hoduje w swoim przydomowym ogródku od 20 lat. Mimo że rybniczanin z powodzeniem hoduje także mieczyki i dalie, to właśnie dzięki liliom stał się sławny w środowisku miłośników kwiatów. Jako jeden z niewielu wyhodował i zarejestrował własną odmianę lilii. Kwiat Piotra Wistuby ma morelowy kolor i drobno nakrapiane płatki i nazywa się Taszkient.

Podczas jutrzejszej wystawy Piotr Wistuba, podobnie jak dziesiątki innych miłośników lilii, zaprezentuje efekt swoich długoletnich prac.

- Odwiedzający zobaczą w teatrze ponad 200 różnych kwiatów. Na miejscu będzie można uzyskać fachowe porady na temat ich uprawy, zebrać informacje o odpowiednim doborze odmian do warunków glebowych, terminów sadzenia i sposobów ochrony - mówi Wistuba.

W ten weekend do Rybnika zjadą miłośnicy kwiatów z całej Polski i sąsiednich krajów.

- Zarówno doświadczony ogrodnik, jak i kolekcjoner-amator znajdzie na wystawie dla siebie ciekawe gatunki i odmiany. Jest to jedna z nielicznych tego rodzaju wystaw w Polsce. Podczas imprezy będzie konkurs na najlepszą kompozycję, zgłaszać się mogą hodowcy z całego regionu. Głosować będą sami mieszkańcy, którzy w weekend odwiedzą wystawę - mówią organizatorzy.

- Wstęp jest darmowy. Co ważne, wszystkie kwiaty będzie można po imprezie kupić - mówi Piotr Wistuba.