MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Utex ROW musi jeszcze grać o miejsca 5-8

Tomasz Kuczyński
Koszykarki z Rybnika przystąpią do meczów z Wisłą bez Nikity Bell i Devanei Hampton.
Koszykarki z Rybnika przystąpią do meczów z Wisłą bez Nikity Bell i Devanei Hampton. <u><a href="http://fot.www.kkrowrybnik.pl" target="_blank">FOT.www.kkrowrybnik.pl</a></u>
Na pierwszy rzut oka mecz zapowiada się bardzo ciekawie: w hali w Pawłowicach wystąpi dziś przygotowująca się do gry w turnieju finałowym Euroligi Wisła Can Pack Kraków (początek o godz. 18.00). Jednak stawka spotkania weryfikuje całą atrakcyjność meczu, bo koszykarki z Krakowa zagrają z Uteksem ROW Rybnik w ramach rywalizacji... o miejsca 5-8 w ekstraklasie.

- Przed sezonem na spotkaniu w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet rozgorzała dyskusja, czy rozgrywać mecze o dalsze miejsca. Nie brakowało głosów przedstawicieli klubów, aby od tego odejść. Postanowiono inaczej i trzeba grać - mówi prezes Uteksu ROW, Gabriela Wistuba. - Dla nas to dodatkowe obciążenie, bo organizacja meczu kosztuje 5 tysięcy złotych. Celem naszego klubu było utrzymanie się w ekstraklasie. W momencie awansu do czołowej ósemki, plan został zrealizowany i dla nas sezon mógłby się już skończyć. Rozumowanie tych, którzy zdecydowali o rozgrywaniu spotkań o miejsca 5-8, jest takie, że dłużej w mediach promowani są sponsorzy dający pieniądze na kluby i na ligę. Oprócz tego, w niektórych klubach są premie za zajęcie konkretnych pozycji albo od miejsc na koniec sezonu zależne są pieniądze dla zawodniczek.

Utex ROW przystąpi do meczów z Wisłą bez dwóch Amerykanek - Devanei Hampton i Nikity Bell. Pierwsza nie stawiła się na spotkaniu z AZS-em Gorzów i rozwiązano z nią kontrakt. "Niki" przegrała z kontuzją kolana.

- Hampton poleciała już do domu, a Nikita wyjeżdża w środę (czyli dziś - red.). Wykonaliśmy rezonans magnetyczny w Jastrzębiu i lekarz na podstawie wyników tego badania wykluczył grę Bell, stąd decyzja o wyjeździe - tłumaczy szefowa klubu, który w tym sezonie nie mógł korzystać z remontowanej hali w Boguszowicach.

Utex zagra z Wisłą dwa spotkania (mecz i rewanż), ale to jeszcze nie koniec. Aby wreszcie zostać sklasyfikowanym w obecnych rozgrywkach, trzeba jeszcze rozegrać dwa następne mecze z kolejnym rywalem.

- Każdy wie, jaką siłą dysponuje Wisła. My będziemy walczyć, postaramy zaprezentować się jak najlepiej. Krakowianki muszą wygrać ten mecz i zająć piąte miejsce w lidze. Na pewno nie będzie to jednak adekwatne do potencjału tej ekipy - ocenia trener rybniczanek, Mirosław Orczyk.

Wczoraj rozegrano pierwszy mecz półfinału play off , w którym AZS Gorzów pokonał CCC Polkowice 81:70 (gra się do trzech zwycięstw).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto