Rybnik: Koniec „Miszteli” na Nowinach, koniec pewnej epoki
„Misztela”, który działał od końca lat 90. w pawilonie przy ulicy Kominka, przeżywał różne losy. Początkowo był to bardzo dobry sklep spożywczo-przemysłowy. W czasach, gdy nikt jeszcze nie myślał o sieciowych Lidlach czy Biedronkach, to właśnie tam dwudziestotysięczne osiedle robiło zakupy. A po bardzo dobry chleb z własnej piekarni klienci przyjeżdżali z daleka.
Były też jednak momenty słabej koniunktury, gdy sklep straszył pustymi półkami i brudem, nie do pomyślenia u zagranicznej konkurencji. Ostatnio dłuższy czas sklep słabował, ratowały go tylko piekarnia i doskonałe stoisko wędliniarskie. Koniec był nieuchronny. Właściciel sprzedał interes, tym samym kończąc historię jednego z najdłużej działającego w mieście, niezależnego od zagranicznych sieci, supermarketu.
W ostatni dzień załoga żegnała się ze stałymi klientami, dając nadzieję, że za trzy-cztery miesiące w tym samym miejscu powstanie inny sklep innej marki, może sieciowej. Podobno mają wtedy wrócić ci sami dostawcy towaru, do których klienci przyzwyczaili się od lat, a nawet te same ekspedientki.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Materiał partnera zewnętrznego NBP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?