W premierze udział wezmą zaproszeni goście, rodziny aktorów. - Spodziewamy się pełnej sali. Ponieważ ilość miejsc jest ograniczona, a chętnych bardzo dużo, Kopciuszek wystawiony będzie jeszcze raz 20 marca o godzinie - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu miasta i gminy w Czerwionce-Leszczynach. Wstęp dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców jest darmowy.
Przygotowania do wielkiej premiery idą już od tygodni pełną parą. Seniorzy, którzy na scenie wcielają się w rolę księcia, Kopciuszka, złej macochy, na próbach spotykają się co kilka dni. Na premierę wszystko musi być bowiem zapięte na ostatni guzik.
- Ja tam tremy nie mam. Zawsze lubiłem się wygłupiać i tak mi zostało do dzisiaj - mówi nam Henryk Głąbica, 75-latek z Leszczyn, który wciela się w rolę konia wiozącego Kopciuszka na bal. Całe przedstawienie przesycone jest żartami, humorem. I co najważniejsze, po raz pierwszy Kopciuszek wystawiany jest w śląskiej gwarze.
- Sami tworzyliśmy scenariusz. Miało być przede wszystkim zabawnie - mówią aktorzy.
Przedstawienie przygotowywane przez seniorów jest jednym z elementów projektu: "Za kurtyną emeryci, a na scenie celebryci", który prowadzi OPS. W jego ramach mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn nie tylko próbują swoich sił na scenie, ale także podglądali fachowców występujących na deskach teatrów na Śląsku. - Byliśmy między innymi na musicalu "Hair". Wcześniej rzadko bywałem w teatrze, ale akurat ten spektakl podobał mi się bardzo - mówi nam Mieczysław Kowalczyk, bajkowy książę, który zamiast karetą jeździ na mopliku, a swoją wybrankę, czyli Kopciuszka poznaje po akcencie.
Realizacja projekt wsparta została dotacją w wysokości 5 tysięcy złotych z Funduszu Lokalnego Ramża.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?