Opóźniają się prace nad budową nowego mostu na rzece Leśnicy (niedaleko ulicy Kolejowej) w Wodzisławiu. Początkowo inwestycja miała zostać zakończona na przełomie września i października. Z powodu bardzo grząskiego terenu prace potrwają jednak o miesiąc dłużej.
Prace nad budową mostu ruszyły dzięki pieniądzom, jakie miasto dostało wreszcie z Banku Światowego. Dotacja jest przeznaczona na usuwanie skutków powodzi, jaka nawiedziła Polskę w 1997 roku. Mostek na Leśnicy przy ulicy Kolejowej (popularnie zwany kładką) znacznie wtedy ucierpiał. Do dziś nie został wyremontowany.
- Ze względu na stan techniczny nadaje się bowiem tylko do rozbiórki. Dlatego go nie remontujemy, ale w odległości około 300 metrów budujemy nowy - mówi Barbara Czarnecka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu Śląskim.
Prace idą pełną parą. Okoliczni mieszkańcy są jednak zdziwieni wielkością obiektu. Most ma łączyć centrum miasta tylko z kilkoma posesjami znajdującymi się po drugiej stronie Leśnicy, a jego wymiary są ogromne.
- Takie muszą być. Projektant wziął pod uwagę dane z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej i na nich oparł swoje wyliczenia. Obejmują one również przepływ wody stuletniej - tłumaczy inżynier Wojciech Horwacik z Wydziału Inwestycji wodzisławskiego magistratu. - Roboty przeciągają się z powodu bardzo złych warunków gruntowych. Poza tym oprócz samego mostu jest budowana droga dojazdowa. W sumie to ponad pół kilometra szosy.
Władze miasta wiążą duże nadzieje z tym przedsięwzięciem. Okolice ulicy Kolejowej to bowiem miejskie tereny inwestycyjne. Gmina chce tu ściągać przedsiębiorców zainteresowanych otwieraniem działalności gospodarczej. Roboty związane z budową mostu w żaden sposób nie powinny zakłócić ruchu samochodowego na ulicach sąsiadujących z Kolejową. Dopóki inwestycja nie zostanie zakończona, mieszkańcy muszą korzystać ze starej kładki. Ma ona bardzo zniszczoną nawierzchnię, ale pieszo można jeszcze po niej przechodzić. Zakończenie budowy nowego mostu planowane jest na koniec października.
Inwestycja będzie kosztować ponad 1,23 mln złotych, ale ze swojej kasy miasto zapłaci tylko około 184 tysięcy złotych. Po otwarciu nowego mostu stara kładka będzie zburzona.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
