Kamienice na rynku w Rybniku też kopcą. Dlaczego niepodłączone do sieci?
- Jak pracowałam zimą w centrum to po takiej dawce smrodu wieczorem murowany ból głowy! Miasto zrobiło rewitalizacje a nie podłączyło kamienic do CO. A szkoda... - pisze internautka Agata pod zdjęciem zadymionego rynku, jakie umieściliśmy na naszym facebookowym profilu Kocham Rybnik. - Już dawno w centrum nie powinno być pieców węglowych - dodaje Renata.
W urzędzie miasta rozkładają ręce. - W 2014 przebudowano deptak w ciągu ulic Sobieskiego i Powstańców Śl. Przed remontem miasto postarało się o rozbudowę sieci ciepłowniczej i gazowej w najbliższym sąsiedztwie deptaka. Dziś na ulicach sąsiadujących z rynkiem są sieci gazowe i ciepłownicze. Przed remontem deptaka (2013 r.) miasto dostarczyło do mieszkańców z okolic rynku i deptaka (ul. Jana, Powstańców Śląskich, Kościelna, Sobieskiego również ulice: Reja, Wysoka, Gliwicka) ankiety, które miały określić chęć przyłączenia do ciepła sieciowego. Zorganizowano też kilka spotkań dla tych mieszkańców. Wróciło jakieś 7 proc ankiet - wylicza Agnieszka Skupień, dodając, że ankiety rozdysponowano do mieszkańców 241 budynków.
- Ponieważ w polskim prawie nie ma obowiązku przyłączenia do istniejącej sieci ciepłowniczej, jest tylko kwestią dobrej woli mieszkańców zmiana źródła ogrzewania ich budynków - dodaje Skupień.
ZOBACZ TAKŻE:
Kopalnia Rymer w Rybniku Niedobczycach. Co zostało po Siwce?
WIDEO: Aleksander Król, Grzegorz Bargieła
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?