Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzwon Maria z Leszczyn jeszcze wisi w Elze. Kiedy wróci?

Barbara Kubica
- Nie wyobrażam sobie,  by dzwon do nas nie wrócił - dodaje Kluczniok. Takiego scenariusza nie wyobraża sobie także ksiądz Krzysztof Fulek. Dla "Marii" ma już upatrzone miejsce - to urokliwy skwerek, tuż przy głównym wejściu do świątyni. - Nie dopuszczam myśli, że z dzwonu trzeba będzie zrezygnować. Z pewną odwagą  powiem, ze skoro dzwon ma na imię "Maria", to Matka Boża w jakiś sposób tym wszystkim pokieruje tak, by udało jej się do domu wrócić - mówi ks. Krzysztof Fulek.
- Nie wyobrażam sobie, by dzwon do nas nie wrócił - dodaje Kluczniok. Takiego scenariusza nie wyobraża sobie także ksiądz Krzysztof Fulek. Dla "Marii" ma już upatrzone miejsce - to urokliwy skwerek, tuż przy głównym wejściu do świątyni. - Nie dopuszczam myśli, że z dzwonu trzeba będzie zrezygnować. Z pewną odwagą powiem, ze skoro dzwon ma na imię "Maria", to Matka Boża w jakiś sposób tym wszystkim pokieruje tak, by udało jej się do domu wrócić - mówi ks. Krzysztof Fulek. Barbara Kubica
W 2017 roku minie dokładnie 400 lat, odkąd w Ołomuńcu odlany został okazały dzwon "Maria". Wierni z parafii pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli liczą, że już wówczas na nocną pasterkę wezwie ich ten skarb, który w czasie wojennej zawieruchy zrabowali hitlerowcy.
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto