Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deptak w Rybniku: Firma z Rybnika stworzy projekt jego przebudowy

Barbara Kubica
Rybnicka firma DMK Inżynieria zajmie się opracowaniem dokumentacji projektowej i kosztorysu przebudowy naszego deptaku w Rybniku, czyli ciągu ulic od kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej (tzw. Stary Kościół) aż do Bazyliki. Inwestycja ta ma być jedną z największych i najbardziej spektakularnych w mieście.

Projekt tego remontu już jest szykowany. Firma zrobi to na podstawie wizji, którą przygotował miejscowy architekt Marek Wawrzyniak. Ta propozycja dyskutowana byłą między innymi podczas serii spotkań z mieszkańcami. - Uwag do tego projektu na etapie konsultacji społecznych w zasadzie nie było, więc jeśli będą jakieś zmiany w projekcie, to kosmetyczne - mówi Lucyna Tyl, rzecznik urzędu miasta w Rybniku. A przypomnijmy, że projekt rewitalizacji deptaku w Rybniku zakłada, że przebudowany zostanie między innymi plac przed kościołem pw. Matki Boskiej Bolesnej oraz Placu Jana Pawła II u stóp Bazyliki. W tym drugim miejscu powstać ma efektowna fontanna. Remontowany będzie także skwer u zbiegu ulic Powstańców Śląskich i Kościuszki. Ma to być miejsce spotkań wszystkich mieszkańców. - Na stworzenie dokumentacji projektowej deptaku w Rybniku wykonawca ma 22 tygodnie - mówi Lucyna Tyl. Pierwsi robotnicy na reprezentacyjnym przed laty deptak w Rybniku wejdą na początku przyszłego roku.
Przebudowa deptaku w Rybniku potrwa około roku. Tymczasem już teraz widać, że zapowiedzi o rychłej modernizacji deptaku sprawiły, że kilku prywatnych przedsiębiorców próbuje tchnąć w to miejsce nowe życie. Jeszcze do niedawna głośno mówiło się , że z ulicy Sobieskiego zniknie lubiana przez mieszkańców księgarnia Sowa. Sklep jednak nie został zlikwidowany. Powoli zapełniają się także kolejne lokale zlokalizowane przy tej samej ulicy. W miejsce Cepelii ulokował się sklep ze sprzętem medycznym, dalej jest także kolejny salon obuwniczy. A na Powstańców w miejscu, gdzie jeszcze do niedawna była pizzeria, działa nowy lokal, który jako pierwszy na tej ulicy wystawił ogródek letni z prawdziwego zdarzenia. Właściciel lokalu wpadł także na nietypowy pomysł . Tym, którzy chcą się napić piwka pod parasolem w ogródku - obsługa wręcza książki do przeczytania.
- Jest tutaj miło i sympatycznie. W odróżnieniu od ogródków na rynku nie ma tłumów i można w spokoju przeczytać gazetę - mówi nam Marek Gruszka, rybniczanin, który kilka dni temu przysiadł w ogródku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto