Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bokserzy z Rybnika przegrali z Gladiatorem

Barbara Kubica
W czerwonym walczy Patryk Cichocki
W czerwonym walczy Patryk Cichocki ARC
Gorzka pigułkę musieli przełknąć bokserzy RMKS Minkus Rybnik, którzy w miniony weekend polegli w starciu z węgierskim Gladiatorem Gyor w ramach rozgrywek Euroligi. Starcie to zakończone wynikiem 10:4 nasi pięściarze rozgrywali na wyjeździe.

Jak zawsze w ringu nie zawiedli dwaj nasi najlepsi i najbardziej doświadczeni zawodnicy czyli Mateusz Mazik i Patryk Cichocki. 
W wadze do 57 kilogramów ten pierwszy zawodnik zremisował z Veronelem Tatau, natomiast w wadze do 60 kilogramów Patryk Cichocki zremisował z Sandorem Racz. – Zdaniem obserwatorów obie walki nasi zawodnicy zdecydowanie wygrali, jednak miejscowi sędziowie orzekli o remisie.

To wywołało nawet oburzenie wśród miejscowych kibiców – mówi Anatoli Jakimczuk, trener rybnickich bokserów. 
Pozostali pięściarze z Rybnika swoje walki zdecydowanie przegrywali. Porażkę przełknąć musiał Kamil Młodziński, Mariusz Kaczmarczyk, Kamil Romański, Mateusz Kowalczyk i Grzegorz Szkurłat. Po tej porażce rybnicka drużyna w tabeli końcowej Euroligi spadła na trzecie miejsce w swojej grupie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto