Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za komuny dzwony kościelne nie przeszkadzały WIDEO

Aleksander Król
Dzwony do kościołów wprowadził papież Sabinian już w VII wieku. Legenda mówi, że potrafią rozgonić burzowe chmury. Ale dziś dzwonią za głośno, ludzie się skarżą, sypią się kary. - W '45 roku było tu NKWD, ruskie. Potem UB. PZPR. Nikomu nie przyszło do głowy, żeby kościołom zakazywać dzwonić. A teraz to przeszkadza? Każą ściszać i kary dają? - dziwi się Jerzy Swoboda, kościelny z bazyliki św. Antoniego w Rybniku.

W stanie wojennym można było bić w dzwony. I nie przeszkadzały, nie bano się? - zagaduję Jerzego Swobodę, kościelnego z bazyliki św. Antoniego w Rybniku. To jeden z tych kościołów w mieście, na które poskarżyli się mieszkańcy.
- A kogo mieli się bać? - odpowiada kościelny. - Panie, w 45 roku było tu NKWD, ruskie. Potem UB. PZPR, naprzeciwko kościoła „Misjonarzy” miała swoją siedzibę, patrzyli prawie na ołtarz, ale dzwonów nie ruszali. Potem tu, niedaleko, był komitet partii i nikomu nawet nie przyszło do głowy, przez „cało komuna”, żeby coś o dzwonie powiedzieć. Nikomu nie przyszło do głowy, żeby kościołom zakazywać dzwonić. A teraz to przeszkadza? Każą ściszać i kary dają? - denerwuje się Jerzy Swoboda.
Reportaż czytaj w dzisiejszym Dzienniku Zachodnim TUTAJ:
Dzwony biją zbyt głośno. Sypią się kary

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto