- Obecnie są znane wyniki trzech sondaży, których wyniki są podobne. Ja bazuję na jednym z nich, który wynika, że największe szanse na wygraną ma Ruch Autonomii Śląska. Na kolejnych miejscach jest trójka: Janusz Korwin-Mikke oraz kandydaci PO i PiS, a potem w dużej defensywie jest cała reszta. W związku z tym, że ja w tym wyścigu zajmuję drugie miejsce, apeluję do pozostałych kandydatów, by się wycofali z walki i mnie poparli - mówi Janusz Korwin-Mikke.
Przy okazji wspomniał o tym, że do wyników ów sondaży nie należy się zbytnio przywiązywać. - Bo nie wiadomo, czy osoby, które brały udział w sondażu, pójdą potem do wyborów - przyznaje Korwin-Mikke, który uważa, że to właśnie w RAŚ upatruje największego konkurenta do mandatu.
Przy okazji dzisiejszego spotkanie dostało się także Prawu i Sprawiedliwość, które Janusz Korwin-Mikke porównał do hitlerowskiej partii NSDAP.- Chciałbym przypomnieć, pewne wydarzenie z historii. Pod koniec lat 30, kiedy wyniki NSDAP szły w górę nastąpił etap stagnacji. I wówczas zaplanowano wybory w jednym z najmniejszych państewek niemieckich - w Lippe. Hitler rzucił cale NSDAP do walki o Lippe. I oni wygrali wysoko. Dokładnie to samo próbuje powtórzyć PiS. Oni chcą powtórzyć ten manewr, choć oczywiście nie ma w tym nic złego - mówi Janusz Korwin-Mikke.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?