Straż miejska w Rybniku: Garnek się palił, a lokator spał
Straż miejska w Rybniku: Funkcjonariusze zapobiegli tragedii, do której mogło dojść w mieszkaniu niepełnosprawnego mężczyzny przy ul. 1 Maja w dzielnicy Chwałowice.
Funkcjonariusze przyjechali pod adres zamieszkania mężczyzny, wobec którego poprzedniego dnia przeprowadzili interwencję, by zakończyć wszczęte szybciej czynności. - Gdy weszli na klatkę schodową z uchylonych drzwi mieszkania wydobywał się duszący dym. Funkcjonariusze otwarli drzwi i weszli do środka. Na drewnianym taborecie stała kuchenka ze zwęglonymi w garnku parówkami. Taboret ustawiony tuż przy łóżku zaczynał się tlić i w bardzo krótkim czasie mogło dojść do pożaru - mówi Dawid Błatoń, rzecznik straży miejskiej w Rybniku.
Funkcjonariusze na wersalce zastali śpiącego w najlepsze mężczyznę. Gdy się obudził stwierdził, że chciał przygotować sobie kolację, jednak zasnął.
Strażnicy przewietrzyli mieszkanie i sprawdzili, czy osoba ta nie potrzebuje pomocy. O zdarzeniu powiadomiliśmy administratora, który mieszka w tym samym budynku. O zdarzeniu powiadomiliśmy również siostrę mężczyzny, by ta zwróciła uwagę na to co się dzieje w mieszkaniu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?