W ubiegłym tygodniu na budowie zginął 33-letni mężczyzna, mieszkaniec Żor. Przysypany przez osuwającą się skarpę nie zdołał wygrzebać się z ziemi. Nie pomogła również szybko podjęta akcja ratunkowa.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w Szczerbicach w gminie Gaszowice w zeszły czwartek w czasie budowy domku jednorodzinnego przy ulicy Jerozolimskiej.
- Około godziny 10.30 żorzanin kopał rów odwadniający i studnię wokół budowanego domu. Wykop w jednym miejscu miał głębokość 2 metrów. Nagle pracującego człowieka przysypała osuwająca się skarpa - mówi kom. Aleksandra Nowara, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
Pierwszy do akcji ratunkowej przystąpił ojciec ofiary. Chciał odkopać syna. W tym czasie mieszkanka pobliskiej posesji wezwała straż pożarną i pogotowie. Strażacy wydobyli mężczyznę po kilkunastu minutach. Niestety, lekarz rydułtowskiego pogotowia ratunkowego stwierdził zgon żorzanina. Prokurator odstąpił od przeprowadzenia sekcji zwłok. Uznano bowiem, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?