Kobieta gotując obiad zapomniała w odpowiednim czasie wyłączyć kuchenkę. Spaliła się nie tylko potrwa, ale także kuchenny okap. W całym domu było też sporo dymu. – Kiedy my przyjechaliśmy na miejsce ogień był już ugaszony. Zajął się tym sąsiad właścicielki mieszkania. Trzeba było tylko przewietrzyć lokal – mówią strażacy.
Właścicielka mieszkania, która pomagała w gaszeniu płomieni ma poparzoną prawą rękę. Pogotowie udzieliło jej pomocy na miejscu zdarzenia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?