Bardzo złe warunki panują od kilku dni na drogach naszego regionu. Najgorzej jest zazwyczaj rano. Żeby w czwartek około godziny 9 rano dojechać z Wodzisławia do Jastrzębia, kierowcy tracili godzinę. Co bardziej niecierpliwi zaczęli łamać przepisy: próbowali wyprzedzać "na trzeciego" albo jeździli po chodnikach.
- Są koszmarne warunki. Nawet nie oskarżam drogowców, bo w taką pogodę drogę i tak na bieżąco zasypuje śnieg - mówi Adam Rajecki z Jastrzębia, właściciel czerwonego fiata 126 p.
Nie wszyscy kierowcy byli jednak tak wyrozumiali.
- Od czego są piaskarki? Pług, nawet jak przejedzie, nie zbierze całego śniegu i na asfalcie tworzy się warstwa lodu. Piasek to jedyny ratunek! - denerwował się szofer z Rybnika.
Z powodu śliskich dróg i silnego wiatru doszło do wielu kolizji. Groźnych wypadków na szczęście było niewiele. Dwa samochody uległy znacznemu uszkodzeniu podczas stłuczki na ulicy 1 Maja w Mszanie. Do wypadku doszło rano na ulicy Gliwickiej, w Rybniku-Golejowie. Kierujący polonezem truckiem stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. 49-letni pasażer poloneza z ranami głowy został odwieziony do szpitala.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?