50-latek ukradł nastolatkom telefony gdy jeździli na hulajnogach
Do zdarzenia doszło w dzielnicy Rybnika – Boguszowicach. Nastolatkowie jeździli na hulajnogach, a swoje saszetki z telefonami komórkowymi pozostawili na ziemi. W pewnym momencie sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi małoletnich i skradł należące do nich saszetki z całą zawartością wartą blisko 2 tysięcy złotych. Rodzice dzieci zawiadomili o kradzieży policjantów z Komisariatu Policji w Boguszowicach - informuje Bogusława Kobeszko z rybnickiej policji.
Stróże prawa rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Już następnego dnia podczas obchodu swojego rejonu służbowego dzielnicowi zwrócili uwagę na mężczyznę, który siedział na ławce, na skwerze w rejonie ulicy Patriotów. Mundurowi rozpoznali, że to właśnie ten mężczyzna jest sprawcą zuchwałej kradzieży. Dzielnicowi zatrzymali 50-latka. Rybniczanin przyznał się do przestępczego czynu i dodał, że swój łup zamierzał sprzedać. W toku dalszych czynności stróże prawa odzyskali skradzione telefony, które już wróciły do właścicieli. Za popełnione przestępstwo sprawcy grozi teraz do 5 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?