30 Seconds to Mars w Rybniku. Za rok piąty koncert. Kto mógłby zagrać?

30 Seconds to Mars - W Rybniku grają gwiazdy

Wcześniej występowały na nim takie gwiazdy jak Bryan Adams, Guns N` Roses czy Rod Stewart. Łącznie wszystkie te wydarzenia obserwowało ponad 60.000 fanów muzyki. Wiele na tych koncertach zyskało także miasto. – Łączna wartość działań promocyjnych w przypadku czterech koncertów, które zorganizował Rybnik, szacowana jest na około 40 milionów złotych. - To już ważne miejsce na mapie koncertowej w Polsce. Wiele osób wie, że co roku warto przyjechać do Rybnika – podkreślił Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która sprowadza gwiazdy do Rybnika.

- Już teraz myślimy o tym, co wydarzy się na naszym stadionie za rok. To byłby piąty jubileuszowy koncert, więc grzechem byłoby wycofać się z tego, co zaczęliśmy wspólnie z agencją Prestige MJM. Na konkrety jeszcze za wcześnie, ale na pewno chcemy zaprosić gwiazdę z najwyższej półki – dodał Adam Fudali, prezydent Rybnika.

30 Seconds to Mars - Kto zagra w przyszłym roku?

Kto mógłby wystąpić na stadionie miejskim przy ulicy Gliwickiej? Zarówno agencja koncertowa jak i włodarze miasta są zgodni, że Rybnik jest areną dla koncertów rockowych artystów. Trzeba jednak umiejętnie szacować budżet i od razu założyć, że nie wszystkie gwiazdy będą w naszym zasięgu, na przykład zespół The Rolling Stones, a nawet U2 ze wysoki koszt organizacji takiego koncertu.

W przyszłym roku trasę planuje m.in. grupa Coldplay, koncertować będzie także Robbie Williams. Doskonale w roli gwiazdy sprawdziłby się Sting, nie tylko ze względu na swoje doświadczenie muzyczne. Swego czasu razem z Bryanem Adamsem i Rodem Stewartem nagrał utwór "All For One" wykorzystany w filmie "Trzej muszkieterowie".

Adams koncertował w Rybniku w 2011 roku, Stewart przed rokiem. Gdyby udało się zakontraktować Stinga, rybnicki stadion mógłby mieć na koncie wizytę wszystkich trzech muszkieterów.