Specjalne komisje złożone ze strażaków, budowlańców i urzędników, sprawdzają dachy w największych budynkach.
– Tam, gdzie śniegu jest zbyt dużo, wydajemy polecenie natychmiastowego uprzątnięcia – wyjaśnia Andrzej Brzozowski, komendant Straży Pożarnej w Raciborzu.
Śnieg na dyskotekach
– Tylko do poniedziałku skontrolowaliśmy 101 obiektów, hal, szkół, przedszkoli, marketów – wyjaśnia komendant Brzozowski. – Tylko do 25 budynków nie było żadnych uwag, częściowo odśnieżonych było zaledwie 14.
W skład specjalnej komisji w Raciborzu wchodzili min. strażacy, pracownicy nadzoru budowlanego i inspekcji pracy. Kontrole to efekt zarządzenia wojewody po sobotniej tragedii w Chorzowie, gdzie prawdopodobnie przyczyną zawalenia hali był zalegający na dachu śnieg.
W niektórych wypadkach podjęto decyzję o zamknięciu kilku miejsc do czasu usunięcia śniegu.
– Tak było w przypadku hali sportowej w Tworkowie i dwóch dyskotek w Krzyżanowicach. Od razu przystąpiono tam do robót, więc sytuacja szybko została opanowana – dodaje komendant Brzozowski. – Sporo śniegu było w centrum logistycznym przy ul. Jasnej w Raciborzu.
Posprzątać lodowisko
Firmy prywatne na własną rękę wynajmują pracowników do odśnieżania dachów, natomiast my pomagamy w budynkach należących do miasta, czy powiatu.
Ze względu na zalegający śnieg zamknięto także jeden z marketów w Wodzisławiu Śląskim. – Widać jednak, że w wielu miejscach właściciele na poważnie wzięli się do roboty i praca na dachach wre – przyznaje z kolei Kazimierz Musialik, szef wodzisławskich strażaków.
Wczoraj prezydent Rybnika zwołał naradę komendantów służb mundurowych i inspekcyjnych miasta. Na nogi postawiono wszystkich, którzy mogliby rozeznać sytuację.
– Będziemy interweniować wszędzie, gdzie będzie taka potrzeba – mówi Bogusław Łabędzki, rzecznik rybnickich strażaków.
Natomiast w Jastrzębiu Zdroju wczoraj robotnicy uwijali się na dachu hali lodowiska „Jastor”. Pomagali im również strażacy.
– Mam nadzieję, że do czwartku uporają się ze wszystkim – mówił nam Arkadiusz Mrozek, kierownik „Jastora”.
– Zagrożony był również dach pawilonu „Biedronki” przy ul. Warszawskiej. Sytuacja została opanowana – wyjaśnia Edward Deberny, komendant Państwowej Straty Pożarnej w Jastrzębiu Zdroju.
Trzeba zrobić badania
Eksperci przypominają, że pracodawca, zatrudniając pracownika do odśnieżania dachu i innych prac na wysokościach, powinien spełnić określone warunki. Zobowiązany jest m.in. do wysłania pracownika na specjalistyczne badania lekarskie oraz do zapewnienia mu odpowiedniej asekuracji.
– Pracodawca jest obowiązany przeszkolić pracownika w zakresie bhp przed dopuszczeniem go do pracy – przypomina Helena Cioch, specjalista ds. BHP w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności”. Pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika na wysokości powyżej trzech metrów bez aktualnego orzeczenia lekarskiego. – Są to badania ogólne, neurologiczne, okulistyczne oraz otolaryngologiczne z oceną błędników – wylicza Helena Cioch.
Maria Sadlik z Rybnika
Czuję się niebezpiecznie szczególnie w supermarketach. Właściciele powinni bardziej dbać o to, aby wszystkie takie obiekty były dokładnie odśnieżone. Wiadomo do czego takie zaniedbanie może doprowadzić.
Waldemar Kiszka z Czerwionki-Leszczyn
Ośnieżać powinny służby za to odpowiedzialne. Teraz wszyscy zabrali się za zrzucanie śniegu. Czy musiało dojść do takiej tragedii, żeby ludzie poszli po rozum do głowy?
![od 12 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/12.webp)
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?