Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tychy: projekt "Gospodarka ściekowa w Tychach"

Redakcja
fot. Marcin Nizioł
Rozmowa ze Zbigniewem Gieleciakiem pełnomocnikiem prezydenta ds. realizacji projektu "Gospodarka ściekowa w Tychach" prezesem Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej SA w Tychach

Podnoszą się alarmujące głosy, że część gmin może nie zdążyć do 2015 roku z wprowadzeniem unijnych przepisów dotyczących ścieków i odpadów. Jeśli tego nie zrobią, Polsce grożą wielomilionowe kary. A jak sytuacja wygląda w Tychach?

Praktycznie już dwa lata temu byliśmy gotowi, by spełnić wymagania polskiego i unijnego prawa, jeśli chodzi o oczyszczanie i odprowadzanie ścieków. Wszystko dzięki temu, że zrealizowaliśmy w Tychach jeden z największych w kraju projektów w tym zakresie - "Gospodarka ściekowa w Tychach", który był jednym z pięciu największych co do kwoty dofinansowania projektem dotowanym przez Europejski Fundusz Spójności w sektorze środowiska w latach 2000-2006.

Jak można skalę tego projektu opisać w liczbach?
Same liczby nie obrazują złożoności zadań, których się podjęliśmy, ale dobrze pokazują skalę projektu. Wartość inwestycji wyniosła ponad 135 mln euro, z czego 75.093.900 euro stanowiło dofinansowanie z Funduszu Spójności. W ramach inwestycji wybudowano oraz zmodernizowano 333 km sieci kanalizacji sanitarnej i deszczowej, uregulowano 33,3 km rowów i potoków, wybudowano 27 przepompowni ścieków oraz zmodernizowano Oczyszczalnię ścieków "Urbanowice". Bardzo istotnym elementem realizacji Projektu była regulacja potoków: Wilkowyjskiego, Mąkołowskiego i Tyskiego. Tego typu prac nie wykonuje się zwykle w ramach przebudowy kanalizacji. W Tychach zrobiono to i pozytywne efekty odczuliśmy już podczas powodzi w 2010 r. Wyregulowane potoki nie zalewały okolicznych nieruchomości, a odpowiednie zabezpieczenia w sieci kanalizacyjnej nie pozwalały na wylewanie się ścieków na pola. Chciałbym podkreślić, że przy okazji realizacji tego wielkiego Projektu władze miasta przystąpiły do programu modernizacji i budowy dróg będących w złym stanie technicznym w obrzeżnych dzielnicach Tychów, realizowanego przez Miejski Zarząd Ulic i Mostów. To dzięki decyzji Miasta i determinacji moich współpracowników udało się ten program zrealizować. Stworzono też wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń kanalizacyjnych w gminie Tychy na lata 2009-2012, dzięki któremu właściciele nieruchomości będących poza zakresem rzeczowym Projektu "Gospodarka ściekowa w Tychach" uzyskali możliwość podłączenia do nowoczesnej sieci kanalizacyjnej, wybudowanej ze środków finansowych Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej SA w Tychach.

Oczyszczalnia w Tychach- -Urbanowicach należy dziś do najnowocześniejszych w Polsce. Co trzeba było zrobić, żeby to osiągnąć?
Jest to wynikiem kompleksowego procesu modernizacji oczyszczalni na przełomie ostatnich lat. Całkowite nakłady inwestycyjne poniesione na ten cel w latach 2004-2009 wyniosły ponad 71 mln zł, z czego 45 mln zł pochodziło ze środków RCGW SA. Całkowicie zmodernizowana została część mechaniczna, biologiczna oraz osadowa i biogazowa oczyszczalni. Większość zastosowanych na naszej oczyszczalni rozwiązań to innowacyjne rozwiązania niespotykane w innych tego typu obiektach. Najlepszym przykładem
są innowacyjne urządzenia do napowietrzania ścieków w procesach biologicznych. W niezwykłym urządzeniu wirnik kręcący się z prędkością 32 tys. obrotów na minutę na wytworzonej poduszce powietrznej wykorzystuje sprawdzoną zasadę m.in. w samolotach odrzutowych Boeing. W urządzeniu brak jest elementów zużywających się i najczęściej powodujących awarie, jak np. łożysk, przekładni, sprzęgła, oleju. Tyska oczyszczalnia jako jedna z pierwszych w Europie zabudowała tego typu urządzenie.

A co uznałby pan za największą zaletę oczyszczalni?
Niewątpliwie jej największą zaletą jest efektywne wykorzystanie procesu przeróbki usuniętych zanieczyszczeń w trakcie oczyszczania ścieków do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Zanieczyszczenia te, tzw. osady, kierowane są do dwóch Wydzielonych Komór Fermentacyjnych o pojemności 5.500 m sześc. każda. W nich prowadzi się fermentację osadu przez ponad 30 dni, co zapewnia produkcję biogazu w ilości ponad 12,5 tys. m sześc. na dobę. Dzięki temu możliwa jest produkcja energii elektrycznej w skojarzeniu z energią cieplną, w agregatach kogeneracyjnych, co daje ogromne oszczędności i praktycznie uniezależnia oczyszczalnie od dostaw energii. Produkowana ilość energii elektrycznej całkowicie zaspokaja zapotrzebowanie na prąd i ciepło oczyszczalni, dzięki czemu jest ona samowystarczalna jako jedyna oczyszczalnia w Polsce.
Niewątpliwie z punktu widzenia okolicznych mieszkańców ważne jest też zastosowanie hermetyzacji obiektów emitujących odory i oczyszczanie zanieczyszczonego powietrza w biofiltrach, dzięki czemu w okolicy przestał unosić się duszący zapach, na który kiedyś sąsiedzi tego obiektu bardzo się skarżyli.

Co przesądziło o sukcesie Projektu "Gospodarka ściekowa w Tychach"?
Moim zdaniem, najważniejsze było to, że przygotowaliśmy bardzo precyzyjny plan realizacji całej inwestycji oraz nawiązali bliską współpracę z mieszkańcami gminy. Projekt był podzielony na sześć kontraktów budowlanych. Pięć z nich obejmowało budowę i modernizację kanalizacji sanitarnej i deszczowej w obrzeżnych dzielnicach miasta, takich jak Wygorzele, Jaroszowice, Cielmice, Zwierzyniec, Wartogłowiec, Zawiść, Wilkowyje, Mąkołowiec, Czułów oraz Stare Tychy. Kontrakt szósty dotyczył modernizacji części osadowej na oczyszczalni ścieków w Tychach--Urbanowicach.
Trzeba sobie też uświadomić, że taka inwestycja to przede wszystkim ogromne prace w terenie, a co za tym idzie - liczne utrudnienia w ruchu samochodowym
i pieszym. Dlatego organizowaliśmy liczne spotkania z mieszkańcami, przeprowadziliśmy też ponad 400 rozmów indywidualnych, prosiliśmy o wsparcie radnych, a nawet księży, którzy wielokrotnie w trudnych sytuacjach przekonywali swych parafian do akceptacji przejściowych niedogodności związanych z budową. Ten dialog społeczny przyniósł efekty - mam wrażenie, że mieszkańcy Tychów poczuli się jak partnerzy tego wielkiego przedsięwzięcia. I to przesądziło o jego sukcesie.

Czeka was teraz świętowanie sukcesu i odbieranie zasłużonych nagród za udany projekt...
Raczej nie myślimy o świętowaniu, ale o skutecznej i terminowej realizacji kolejnych inwestycji. Czas biegnie nieubłaganie. Nie wolno nam osiąść na laurach. Teraz przede wszystkim zachęcamy wszystkich, żeby szybko przyłączyli się do sieci, tak aby wybudowana sieć kanalizacyjna spełniała swoją rolę. Przygotowaliśmy infrastrukturę nowoczesną i - co najważniejsze - zaprojektowaną pod potrzeby mieszkańców. Sieci kanalizacyjne wraz z sieciami bocznymi (przykanalikami) zakończonymi studniami inspekcyjnymi położone są w granicy nieruchomości lub do 2 metrów w głąb nieruchomości właściciela posesji. To znacznie ułatwia przyłączenie. Zachęcamy do tego, bo dopiero podłączenie większości mieszkańców da wymagany efekt ekologiczny. Problemów - mniejszych lub większych - mamy ciągle sporo. Każdy chcemy rozwiązać kompleksowo, w sposób profesjonalny i we współpracy z mieszkańcami. Mam jednak głębokie przekonanie, że to nam się uda. W trakcie realizacji tej inwestycji zbudowaliśmy młody, ambitny i zgrany zespół oraz posiadamy wypracowane systemy organizacyjne- i to daje gwarancję powodzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tychy: projekt "Gospodarka ściekowa w Tychach" - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto